Skąd się bierze dobrobyt społeczeństw, narodów, krajów? Odpowiedź wydawałoby się jest dosyć prosta: z pracy, to pewne na 100%. Pytanie tylko z czyjej pracy? Tylko szybki wzrost gospodarczy pozwoli na coraz lepsze zaspokajanie materialnych potrzeb Polaków. Krótkoterminowo można poprawić byt poprzez rozdawanie tego, za co będzie trzeba zapłacić za kilka lat. To pozwoli wygrać wybory, ale co dalej? Żeby Polska dogoniła w rozwoju gospodarczym Niemcy (Czechy, Estonia- gonią, Polska, Węgry, Litwa- nie, no może za 70 lat) trzeba rozwijać się gospodarczo. Jak? Warto prześledzić działania rządzących w tym zakresie. – Polska ma jeden z najbardziej skomplikowanych systemów podatkowych w świecie (4 miejsce w OECD, 2 miejsce w UE)- W Polsce spada stopa inwestycji w stosunku do PKB- Polskie społeczeństwo się starzeje, coraz mniej pracujących przypada na niepracujących (nie pracuje coraz więcej kobiet).

I na koniec:zamiast trzaskać się po politycznych pyskach, trzeba w końcu usiąść do stołu z ekonomistami (fachowcami, a nie sekretarzami partii) i budować przyszłość Polski, opartą:

nie na tępym rozdawnictwie, a na budowaniu silnej i nowoczesnej gospodarki.

P.S. Zadanie domowe: dlaczego Tesla Muska buduje się w drogich Niemczech, a nie w taniej Polsce?* Dane z FOR