Beata Szydło w Nowej Soli:
– Dziś państwo opuściło zbyt wielu ludzi. Dziś ludzie mają poczucie, ze zostali pozostawieni sami sobie ze swoimi problemami – mówiła podczas przemówienia w Nowej Soli wiceprezes PiS i kandydatka tej partii na premiera Beata Szydło.
– W Polsce jest zbyt wiele podziałów, zbyt wiele zróżnicowań, trzeba doprowadzić do tego, by te podziały zniknęły, by każdy miał poczucie tego, że państwo jest po jego stronie – mówiła Beata Szydło.
Wiceprezes PiS podkreślała, że niegdyś takie miejscowości jak Nowa Sól tętniły życiem, a obecnie stanowią tereny poprzemysłowe, które „zarastają chwastami i nic się tu nie dzieje”.
– Trzeba z ludźmi rozmawiać. Dziś tej rozmowy brakuje, ludzie do siebie mówią, ale nie rozmawiają – w rodzinach, instytucjach, niestety też w państwie. Nie chodzi o to, by politycy przyjeżdżali tylko wtedy, gdy zbliżają się wybory – mówiła kandydatka PiS na premiera.
Beata Szydło przypomniała też punkty programu PiS dotyczące programów pro-rodzinnych, służby zdrowia i zatrudnienia. Podkreślała, że wszystkie pomysły PiS będą realizowane zgodnie z harmonogramem, a wszystkie decyzję będą konsultowane z Polakami. – Polacy są rozsądni, wiedzą że nie wszystko naraz – podkreślała.
Takie miejsca są niemal w każdym mieście. Stare fabryki, byłe zakłady przemysłowe, które nie wytrzymały próby związanej z transformacją ustrojową Polski.
Takie miejsca można znaleźć w Warszawie, Łodzi, Wrocławiu… Londynie, Nowym Jorku czy Paryżu.
W Nowej Soli na przełomie wieków upadła Fabryka Nici „Odra”, niegdyś jedna z największych w swojej branży w Europie. Wiele czynników się na to złożyło: brak restrukturyzacji, związki zawodowe, mała konkurencyjność w stosunku do nici z Chin…itd.
Ta fabryka była już w ruinie, kiedy przy władzy były SLD, PiS, czy PO/PLS.
Była fabryka była ruiną, ale Polska i Nowa Sól- NIE!
Konferencja prasowa pani premier była tendencyjna i ocena niesprawiedliwa.
Nowosolanie bardzo źle odebrali sugerowanie tego, że Nowa Sól jest w ruinie.
W 2015 roku Nowa Sól już była pięknym, nowoczesnym, europejskim, przyjaznym mieszkańcom miastem
Powyższy filmik nagrał Nowosolanin Marek Szutta.