Brawo My. Przecież niedawno Morawiecki oskarżał protestujących o szerzenie zarazy na marszach. Tak było? Przecież protesty trwały przez ostatnie 2-3 tygodnie, tyle ile się rozwija wirus. Tak, czy nie? A tu proszę bardzo, ilość zakażeń spada i wygrywamy tą walkę, tak jak twierdzi premier. Widać spacery podnoszą odporność. Jeszcze trochę, a niedługo będziemy na minusie w ilości zakażeń. A tak na poważnie, kto wygrywa panie premierze? Wy wygrywacie? Niedobrze się robi od tej nachalnej propagandy. Dzięki marszom i ulicznym protestom wygrywamy, żeby rzec przewrotnie. A może to gaz pieprzowy pryśnięty w oczy eliminuje wirusa?Motyla noga, to wszyscy idźmy na manifestacje i pogońmy tą zarazę razem z tym rządem, skoro dzięki marszom możemy zwalczyć zarazę, naprawić ten kraj i odsunąć szkodników od władzy.