Drogie Panie,

w dniu Waszego święta, życzę Wam przede wszystkim ogromu miłości, zrozumienia i szacunku. Jesteście dla nas mężczyzn, muzą, ostają, wsparciem, czułością, inspiracją… jesteście dla nas wszystkim. Do mojej żony często mówię, że jest dla mnie Całym Światem, a szczere słowa Kocham Cię są codziennością. I niech tak pozostanie już do końca świata. Życzę Wam, żebyście mogły decydować same o sobie, żeby mężczyzna był dla Was partnerem, a nie konkurentem, a Wy dla mężczyzny, żebyście nie były tylko dodatkiem, a wspólnotą, miłością. Żebyście osiągały sukcesy w życiu zawodowym, w domu ciesząc się wspólnym ciepłem, a magiczne słowa Kocham Cię, żeby na stałe zagościły w Waszych domach.

Bądźcie piękne i silne, a życie Wasze niech będzie wypełnione radością, a taki dzień jak 8 marca niech trwa przez 365 w roku.

A my Panowie, nie tylko dzisiaj, ale cały rok kochajmy kobiety, nasze babcie, mamy, siostry, żony, córki, wnuczki… miejmy szacunek dla koleżanek z pracy czy sąsiedztwa i dla każdej kobiety spotkanej na ulicy. Nisko się przed Wami kłaniam.

Wadim Tyszkiewicz

P.S. Może to co napisałem jest nieco infantylne. Ale napisałem to od serca. Może te moje słowa bardziej pasowałyby do Walentynek, ale pasują też do Dnia Kobiet. Tak, uważam, że słowa Kocham Cię, mają magiczną moc. Ponoć zakochanie, to tylko zauroczenie, zwykła chemia. Nieprawda. A co kiedy kocha się 20, 30 lat i dłużej? Jako prezydent setki razy wręczałem medale za długoletnie pożycie małżeńskie. Patrzyłem na ludzi w podeszłym wieku, zmęczonych życiem, ale trzymających się mocno za ręce po 50 latach spędzonych razem. I za każdym razem, kiedy wygłaszałem uroczystą mowę, oczy moje robiły się wilgotne i poddawałem się uczuciom i wzruszeniu. I ja mam nadzieję, że kiedyś z żoną będę przeżywał taką chwilę i wtedy też odnowię przysięgę małżeńską i po raz milionowy wypowiem od serca słowa: Kocham Cię.

Tak, te słowa mają magiczną moc. Czasem z żoną też się kłócimy, czy może inaczej: mamy inne zdania. I kiedy już atmosfera jest napięta, to ja mówię: Kocham Cię i te słowa jak ciepły wiatr rozwiewają chmury. I jest już dobrze. Nie bójmy się więc Panowie używać tych magicznych słów do naszych ukochanych kobiet.