Już czas najwyższy to powiedzieć:
„Kukiz jest idiotą”.
Ale to nie jest pierwowzór bohatera powieści Dostojewskiego, u którego literacki idiota był tylko uważany za idiotę. Kukiz jest autentycznym idiotą.
———————–
Lider ugrupowania Kikuiz’15 nie widzi większego problemu w inwigilowaniu Polaków. Zdaniem polityka, który określał siebie jako „antysystemowego” takie działania są normą, nawet inwigilowanie prokuratorów i adwokatów.
No cóż, prawdziwy antysystemowiec.
Kukiz oznajmił też, że z czystym sumieniem głosował za LexTVN, choć wcześniej się pomylił i potrzebna była reasumpcja (po wizycie w gabinecie prezesa). Prawdziwy patr… id.ota.
———–
Wybaczcie za te mocne słowa, ale wielokrotnie kusiło mnie, żeby dosadnie skomentować wybryki tego pożal się Boże, antysystemowca, tym razem przekroczył już granicę śmieszkości i swojego upadku moralnego.
Co do zarzutu używania przeze mnie nieparlamentarnego języka: przypomnę, sam zainteresowany, poseł Kukiz kazał siebie nazywać szmatą i zachęcał, żeby pluć mu w twarz. Sam zainteresowany dzisiaj jest w komitywie z posłem, który w Parlamencie z trybuny sejmował nazwał ludzi: zdradzieckimi mordami i kanaliami.
Więc ja, nie obrażając nikogo, a tylko stawiając diagnozę na swoim prywatnym profilu, nie łamię raczej norm ustanowionych przez czołowych polskich polityków?
Część facebookowiczów chce mnie usunąć z grona znajomych za mój „nieparlamentarny” język. No cóż, ja dalej będę otwarcie i w ostrych słowach komentował to, co się wokół nas dzieje. Poprawność polityczna w dzisiejszej sytuacji jest tylko wiatrem w żagle dla rządzących, którzy nie uznają żadnej poprawności, nie tylko politycznej.
Pytacie mnie: „Cholera, długo Panu zajęło Panie Senatorze, żeby to stwierdzić😁„.
Odp.: Nie, niedługo, długo mi zajęło powiedzenie tego publicznie