Author page: Wadim Tyszkiewicz

Nie wszyscy mnie kochali.

Przez 17 lat mojej pracy dla Nowej Soli, doznałem ogromu sympatii od mieszkańców miasta. No ale i nie mało też było mniej miłych akcentów. Ot poniżej tylko kilka z setek, na które się natknąłem grzebiąc w archiwum. No cóż, takie życie. 23.07.2010    Napisano, 22:54 Manifestacja w obronie praw lokatorów Autor wpisu:  ~polako~ Grupa Goście Napisano 23 lipiec, 22:54 #1 „jeśli…

Nie wszystko się udało, ale…

Poniżej mój tekst z 2008 roku. To były plany. Nie wszystko się udało, przynajmniej nie od razu. Pewne założenia trzeba było zweryfikować. Ale na tym polega zarządzanie. Na zarządzaniu ryzykiem- też. Tamte plany nie udało się zrealizować z kilku powodów, główny, to Światowy Kryzys 2008 roku, ale zarobiliśmy na tych planach 5 mln zł, ale to już inna długa historia,…

Ot taka rozmowa dwóch Polaków. O sądach.

Mariusz lat 31, i nieco starszy Ja- wtedy lat 59). Mariusz: A tak w temacie re/de- formy sądownictwa. Wie Pan co „normalny” Kowalski czy taki Michalik o tym myśli? On ma to poprostu w du…e. Bo te sądy są nie od dziś i nie od dziś mają miejsce biurokratyczne cyrki jak ten Pański papier co go Pan pokazał na zdj powyżej.…

Wigilia 2020

Drodzy Nowosolanie, Lubuszanie, przyjaciele i znajomi, z całego kraju i zza granicy, w tym wyjątkowym dniu życzę Wam przede wszystkim Zdrowych, Spokojnych, no i Radosnych Świąt, na ile ta trudna sytuacja na radość pozwala. Życzę Wam wspaniałych prezentów i fury normalności pod choinką. Oby ten nadchodzący rok pozwolił nam jak najszybciej odnaleźć właściwą ścieżkę i oby był on nowym otwarciem…

Stary wywiad ze mną.

Wadim Tyszkiewicz: Trochę watażki, trochę szeryfa. Pełnym sierotą zostałem, tuż po ukończeniu szkoły średniej, gdy szedłem na studia. Nie było taryfy ulgowej. Uczyłem się i tyrałem, by przeżyć. Myłem okna, sprzątałem mieszkania, kible, garaże. Pojechałem do Austrii dorobić. Na budowie ganiali nas Jugosłowianie. Polacy to była wtedy najgorsza kategoria robola. Zalewaliśmy beton, odgruzowywaliśmy. Wiem, co to znaczy zapieprzać. #Rozmawia się…

Mieszkania socjalne i nie tylko.

Teks stary, odszukany, ale jakże aktualny. Poruszonym na łamach Kręgu tematem pomocy socjalnej i dewastacją mieszkań wybudowanych przez miasto, wywołałem ogólnopolską dyskusję. Problem jest stary jak świat i dotyczy całego kraju, jednak my mieliśmy odwagę głośno o nim powiedzieć. Zjechały się do Nowej Soli wszystkie telewizje żądne sensacji. Ponad 200 tysięcy osób przeczytało mój wpis na facebooku. Na ten temat…

Pomaganie jest fajne

Ho ho ho Jadą prezenty, jadą. „Mała” rzecz, a jak cieszy. Dziś Pierwsza odsłona pomocy dla DPS. Właśnie dostarczyliśmy busa prezentów dla pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej w Kożuchowie. Ci ludzie, najczęściej bez rodzin, a jeśli już, to często zapomniani, samotni, też zasługują na odrobinę luksusu. Dzięki Waszemu wsparciu i mega pomocy mojego przyjaciela Marka Humińskiego z firmy Kampol, który odpowiedział…

„Jarosław Kaczyński, studium przypadku”

Jak to się stało, że jeden zgorzkniały, stary kawaler z Żoliborza, swoimi fobiami i szaleństwami zainfekował i upokorzył 38 milionowy, dumny Naród? Jak to się dzieje, że Polacy budząc się co dzień rano, swój los uzależniają od tego, co się zaroi w głowie człowieka oderwanego od rzeczywistości, nie chodzącego po ulicach, nie robiącego zakupów, nie rozmawiającego z ludźmi (oprócz swoich…