Powiem szczerze, nie chce mi się już nawet tego wszystkiego komentować. Złodziejstwo i głupota już tak spowszedniały, że mało kogo to już rusza, a na pewno nie elektorat PiS. Dziwny, a raczej dziki jest ten nasz Kraj. Smutne.
Cały czas zachodzę w głowę, co o tym wszystkim sądzą fanatycy PiS, wyznawcy PiSowskiej ideologii? Ja znam takich niewielu. Ale skądś się bierze te 35% (o 51% Dudy już nawet nie wspomnę).Przecież poziom zakłamania, złodziejstwa, przekrętów, afer, buty, arogancji, zwykłej głupoty i pospolitego chamstwa tej władzy, przekroczył już masę krytyczną.
Jeśli ktoś dzisiaj przyznaje się do tego, że dalej popiera tą patologię, to powinien się ze wstydu zapaść pod ziemię. Chyba, że ludzie są tak otępiali totalną propagandą, że już nic do nich nie dociera, że nawet największe łajdactwa tej władzy ich nie ruszają.
Jedyny ich argument: „bo uni tys krodli”. Ale chsało było: „Wystarczy nie kraść”. Jak jest?
Czyżby Kaczyński był lepszy nawet od Pfizera w opracowywaniu i produkcji szczepionek? W tym przypadku szczepionek uodparniających na argumenty, a akceptujących głupotę?