Brawo My. Przecież niedawno Morawiecki oskarżał protestujących o szerzenie zarazy na marszach. Tak było? Przecież protesty trwały przez ostatnie 2-3 tygodnie, tyle ile się rozwija wirus. Tak, czy nie? A tu proszę bardzo, ilość zakażeń spada i wygrywamy tą walkę, tak jak twierdzi premier. Widać spacery podnoszą odporność. Jeszcze trochę, a niedługo będziemy na minusie w ilości zakażeń. A tak na poważnie, kto wygrywa panie premierze? Wy wygrywacie? Niedobrze się robi od tej nachalnej propagandy. Dzięki marszom i ulicznym protestom wygrywamy, żeby rzec przewrotnie. A może to gaz pieprzowy pryśnięty w oczy eliminuje wirusa?Motyla noga, to wszyscy idźmy na manifestacje i pogońmy tą zarazę razem z tym rządem, skoro dzięki marszom możemy zwalczyć zarazę, naprawić ten kraj i odsunąć szkodników od władzy.
Może Cię zainteresuje
halo halo, przedstawiony w poprzednim wpisie program nie jest mój, a przynajmniej nie tylko, to zebrane propozycje i pomysły przesyłane mi przez Was, to poszukiwanie drogi, to prowokacja, inspiracja, zaproszenie, sondowanie oczekiwań…. mogę długo wymieniać. Piszą do mnie ludzie chcący działać. To próba poderwania do działania ludzi światłych i odważnych, pracowitych i chcących lepszej Polski. Na polskiej scenie politycznej jest…
Ten wpis nie jest o specjaliście od peruk teatralnych, a przynajmniej nie tylko o nim. Ten tekst jest o upadku Polski, o BMW i TKM. Po prostu zacząłem się zastanawiać nad tym, jakie szkoły trzeba skończyć, ile znać języków obcych, jakie trzeba mieć doświadczenie i sukcesy w dotychczasowej pracy zawodowej… żeby pełnić najwyższe funkcji w instytucjach państwa i spółkach Skarbu…