Za mną pracowity i fajny weekend. W sobotę z żoną skręciłem meble i … wziąłem udział w obchodach Święta Województwa Lubuskiego w Zaborze, A wczoraj prosto z Kościoła poszedłem na Marsz Równości w Zielonej Górze, a po południu świetna zabawa z tańcami na rynku w Otyniu podczas święta gminy, a w Zielonej Górze benefis Maestro Czesława Grabowskiego z okazji 35-ciolecia kierowania Filharmonią Zielonogórską, wielkiego przyjaciela Nowej Soli, który koncertami filharmoników w naszym mieście zjednał nasze serca. W imieniu Nowosolan nisko się przed Panem profesorem pokłoniłem i przekazałem wiązankę kwiatów.