Łukaszenka też przeprowadza rozmowy dyscyplinujące i wręcza awanse, za połamane ręce Obywatelom, którzy mają czelność mieć inne zdanie niż najjaśniejszy przywódca.
Problem w tym, że taka bezkarność zachęca do jeszcze bardziej agresywnych zachowań.
W Zielonej Górze odwołano właśnie komendanta Policji, gdyż zaszczepił swoich policjantów poza kolejnością. Bandyta z policyjną blachą w kieszeni i teleskopową pałką w ręce, zwany antyterrorystą (na kobiety na ulicy z transparentami?), będzie miał rozmowę dyscyplinującą. Dziwny jest ten kraj.