„Mściwe, bezwzględne państwo PiS”
Zastanawiam się czasami czy warto o podobnych sprawach pisać? Czasami do mnie ludzie się zwracają słowami: „nie zrzędź”. Odpowiadam: „krytyka (zrzędzenie) została zduszona i jest niemile widziana w takich krajach jak Białoruś, Rosja, Węgry, Turcja… Polska ma do nich dołączyć? Ma być jedna jedynie słuszna prawda i racja?”

Spójrzcie na poniższe obrazki i ewentualnie kliknijcie w załączony na końcu link. Aż ciarki chodzą po plecach. Potężny aparat państwa zaangażowany w dowiedzenie braku zapłaty 820 zł przez niepokornego sędziego, a jednocześnie ten sam aparat państwa kryjący wójta Pcimia, któremu postawiono konkretne zarzuty, ale sprawę zamieciono pod dywan. To pokazuje, co może czekać tego, kto jest niepokorny, kto ma inne racje niż władza. Będzie proces za 44-letni traktor i 820 zł podatku. Jednocześnie państwo PiS po zdobyciu władzy, zmienia prawo, dzięki czemu wójt Obajtek może uniknąć odpowiedzialności karnej w związku z zarzutami przyjmowania łapówek, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz brakiem pokrycia w dochodach na ogromny majątek.

W sprawie traktora Żurka państwo PiS zaangażowało prokuraturę i CBA, które wdarło się bezprawnie do gabinetu sędziego. Służby i media pisowskie weszły w jego życie prywatne. Agenci sprawdzili sędziego i jego żonę we wszystkich możliwych instytucjach finansowych w Polsce. Łącznie CBA przepytało w sprawie 820 zł podatku za traktor ok. 300 podmiotów w Polsce. Akta „sprawy 42 letniego traktora” liczą ponad 170 stron. Co ciekawe, o podatek nie upominał się Urząd Skarbowy, gdyż traktor został sprzedany na fakturę.

Cała sprawa pokazuje, że władza jest w stanie używać wszelkich narzędzi oraz służb do ścigania niewygodnych dla siebie ludzi. Równocześnie z pełnej bezkarności korzystają osoby z nią związane (łapówka Kaczyńskiego dla Księdza za dwie wieże, pałacyki, domy, apartamenty, działki… Obajtka warte wiele milionów zł bez wskazania źródła pokrycia w dochodach Banaś z hotelem na godziny…,). Kaczyński: „zdarzają się błędy, ale któż ich nie popełnia”. Tylko są błędy wybaczalne (dla swoich) i nie wybaczalne (dla wrogów).


Można się domyśleć, że teraz intensywnie nad alibi dla Obajtka pracuje cały aparat państwa, ten sam aparat, który za 820 zł podatku od starego traktora, latami ścigał niepokornego wobec władzy sędziego.
Taki mamy klimat.
https://wyborcza.pl/7,75398,26906781,bedzie-proces-za…