Powiedzieć o Pawłowicz „głupia baba”, to jakby „nie powiedzieć nic”, jak mawia klasyk, i na dodatek kobiety mogłyby się poczuć urażone. Więc ja tak nie powiem. Większym problemem od chamskiego języka, braku kultury i pospolitego prostactwa (pomijając walory estetyczne) jest to, że ta osoba reprezentuje Polskę i decyduje o losie 38 milionowego, ponoć dumnego Narodu.
Nie będę przytaczał wypowiedzi tej pani o unijnej szmacie, o żądaniach, żeby przed nią klękać… szkoda klawiatury. Poziom dna i jeszcze niżej. Ta osoba wydaje wyroki w imieniu trybunału konstytucyjnego julii przyłębskiej (celowo z małej litery) i potem ćwierka na twitterze językiem na poziomie rynsztoka. Ile ta kobieta (obraza dla kobiet) szkody czyni Polsce?
W sposób rynsztokowy sędzia trybunału konstytucyjnego atakuje Niemców, naszych sąsiadów i przyjaciół zza zachodniej granicy, kiedy odchodząca kanclerz Angela Merkel, która zawsze była przyjazna Polsce, jako jedyna z europejskich przywódców, nakłania inne kraje do ustępstw i ugody z Polską.
Problem niestety w tym, że arogancki i bezczelny polski rząd, weźmie kasę, a dopiero wtedy UE pozna prawdziwe oblicze polskich nacjonalistów, którzy Unii pokażą środkowy palec. Wtedy to dopiero zaboli Europę, ale niestety i nas Polaków.
Co by nie mówić, Polska, która była po 1989 roku liderem przemian i wzorem dla innych państw, dzisiaj jest ropiejącym wrzodem Europy, która zmaga się sama z problemami, z dominacją Chin i USA, z wieloma problemami. Ale największe problemy jeszcze przed UE, które bez wątpienia będą udziałem starszego pana z Nowogrodzkiej.
A Pawłowicz? brrrrrrrrrr odraza.