Jestem zdruzgotany postawą rodaków. Żyjemy w kraju, w którym większość Polaków akceptuje butę, arogancję władzy. Premier który notorycznie kłamie- naród wybacza, kiedy np. Petru został „rozjechany” przez pisowskich propagandzistów, za to że w słowotoku pomylił 6 stycznia z Trzema Królami. Kłamstwo stało się chlebem powszednim obecnej władzy. Naród wybacza.
To co było nie do pomyślenia za poprzedniej władzy, dzisiaj jest chlebem powszednim.
Rozpasanie, bizantyjski styl, ochrona vipów na skalę niespotykaną, rozbijane luksusowe limuzyny w drodze do domu- naród.
Dlaczego? Co się zmieniło?
Dlatego, że Kaczyński w doskonały sposób zdefiniował swój elektorat, który daje mu władzę.
Machina propagandowa będąca w rękach PiS, za setki milionów złotych, dociera pod strzechy. Czym prostszy człowiek, tym łatwiej daje się zmanipulować, łatwiej mu wmówić, że czarne jest białe, a białe- czarne. I jedzie ta propagandowa szczekaczka przez kraj- złodzieje byli za PO, teraz naród jest dojony w imię wyższej sprawy. I ogłupiony suweren w to wierzy. Dramat.
Jak to możliwe, że Polacy mając za sobą tak trudną historię, nie dostrzegali tego całego zła, tego bezprawia i niesprawiedliwości, które niesie za sobą Prawo i Sprawiedliwość?
Mogę wymieniać setki niegodziwości, łamania prawa i Konstytucji, jakich dopuściły się obecne władze. Kłamstwo stało się powszechną normą. Zawłaszczone media narodowe na skalę niespotykaną po 89 roku, wmawiają ludziom nie wnikającym w szczegóły polityki, że wprowadzenie rządów autorytarnych jest dla ich dobra. Wolność? Demokracja? Te słowa stają się sporej części Polaków obce.