Dlaczego nam powszednieje łajdactwo, chamstwo, kłamstwo czy pospolite złodziejstwo
?Większość z nas nie ma pojęcia o tym, że każdego dnia jest poddawana cynicznej, profesjonalnej manipulacji. Pracują nad tym wybitni specjaliści od psychologii i marketingu politycznego. Partia rządząca ma na ten cel nieograniczone środki publiczne.
Zadajcie sobie pytanie, jak to jest, że budzi się w nas tylko na chwilę święte oburzenie w wyniku niegodziwego postępowania władzy, a po jakimś czasie (coraz krótszym) o nim zapominamy. Było, minęło. Jedno łajdactwo- święte oburzenie, 100 łajdactw- powszedniość. Po wzburzeniu, nasze emocje opadają, szybko zapominamy o tym co było, i żyjemy kolejnym wydarzeniem dnia. Czy kłamstwo czołowego polityka jest złem?
Czy ktoś pamięta ile razy skłamał Premier Morawiecki? 10, 20, 100 czy więcej? Kłamstwo Premiera RP spowszedniało. Premier kłamca, i co? Nikogo już to nie rusza. A kłamstwo smoleńskie? Rozbudzone emocje. Wydane miliony i obłęd Macierewicza. Co z tym?
A afery, korupcja i pospolite złodziejstwo? Pamiętacie szepty Chlebowskiego na cmentarzu? To było 12 lat temu. Polityk w hańbie i wstydzie zniknął zupełnie ze sceny politycznej. A o co chodziło? O lobbowanie za jakąś tam ustawą w Sejmie. A dzisiaj? Hahahaha każdego dnia bez szeptów, bez krępacji, przy otwartej kurtynie, bez żadnych oporów, politycy PiS handlują ustawami i poparciem, dla interesów Kościoła, dla Solidarności, dla biznesmenów, którzy dzięki kolanem przepychanym ustawom zarabiają miliardy. Kogoś to dzisiaj rusza? A handel posłami jak bydłem na targowisku? Kupowanie poparcia za publiczne pieniądze. Kałuże i Mejzy w pierwszych dniach czy tygodniach budzą wzburzenie, a później? „Panie Ministrze, Panie Marszałku, może by się coś udało załatwić…?
”A afery na skalę w historii polski niespotykaną? Dwie srebrne wieże Kaczyńskiego i korumpowanie księdza. Kto o tym pamięta? A dwie wieże w Ostrołęce- 2 miliardy zł? Kto poniósł jakiekolwiek konsekwencje? A koperty Sasina warte 80 mln zł? A układ mafijny stworzony przez polityków i samorządowców PiS w Bogatyni (ponad 30 trafiło do więzienia). Co ciekawe nowe wybory na burmistrza znów wygrał polityk z PiS.
Afery mogę wymieniać i wymieniać. Tylko po co? A niespełnione obietnice rządu, Premiera i Prezydenta? Idą w dziesiątki, np. emerytury stażowe, stępka pod budowę promu, który miał być początkiem wielkości przemysłu stoczniowego, a milion samochodów elektrycznych (jest 30 tysięcy), a milion mieszkań…?
Mogę mnożyć te niespełnione obietnice pomieszane z cynicznym kłamstwem. A reforma sądów? Pamiętacie bilbordy z sędziami kradnącymi kiełbasę? Zadziałało? I co mamy reformę? Raczej deformę i demontaż wymiaru sprawiedliwości. A manipulacja emerytami? 13-stka to 1200 zł jednorazowo do ręki, zamiast 100 zł miesięcznie (przy inflacji 7%) i jest wrażenie, że to prezent do najjaśniejszego przywódcy. A 2 miliardy rocznie dla Kurskiego? Tak to już jest, kiedy propaganda (kłamstwa pod potrzeby polityczne) jest ważniejsza od zwykłej ludzkiej uczciwości i przyzwoitości.
To tak, jak z tą naszą spowszedniałą pandemią. Pierwsza śmierć 1,5 roku temu budziła przerażenie i strach, dzisiaj 400 czy 500 śmierci dziennie na nikim już nie robi żadnego wrażenia. „Taki live”. Co więc się z nami stało? Czy to jest wynikiem tego, że Polską rządzi „wybitny” polityk, który opanował zasady psychologii tłumu, który poznał naturę Polaków, a my staliśmy się tylko marionetkami w tym kukiełkowym teatrze zwanym Polska? Może czasem jednak warto wyłączyć telewizor, a włączyć samodzielne myślenie.
Dotyczy to nas wszystkich, mnie również. Uwaga: załączona grafika pochodzi z „licznika kłamstw Morawieckiego” uruchomionego przez PSL. To jest stan licznika z 2018 roku. Dzisiaj już tego nawet nikt nie liczy, gdyż jest tego tak dużo. Kłamstwo Premiera spowszedniało.
Jesteście wkurzeni, kiedy was ktoś okłamie, żona, mąż, kolega… a premier was okłamuje hurtowo. I co? Życie. P.S. Warto przypomnieć słowa Antoniego Macierewicza jednego z praktyków PiS, wypowiedziane 12-11-2019 r. „Im bardziej sprzeczne z prawdą jest kłamstwo, tym jest skuteczniejsze. Ono nie może być bliskie prawdy. Ono musi być skrajnie, brutalnie przeciwne prawdy.
Jeśli ktoś komuś coś ukradł, to ma powiedzieć, że jest odwrotnie. Ma powiedzieć brutalnie, jasno i wprost, że jest odwrotnie. Tylko wtedy ma szanse na skuteczne przekonanie kogokolwiek do swojego punktu widzenia”.