Na dworze mróz, a w moim domu wieczna wiosna.
Wokoło szaroburo, chłodno i ponuro,
a w sercu… i w domu, ciągle maj.
Może Cię zainteresuje
Szanowni Facebookowicze, to do Was, do przyjaciół, sympatyków i nie tylko, do wszystkich odwiedzających mój profil. Dziękuję za wszystkie komentarze i uwagi, i za to, że jesteście ze mną mimo często różnicy poglądów (covid, głosowania w senacie, znikające bilety lotnicze, polityka…). Piszę i komentuję tutaj w 100% sam. Piszę o polityce, o moim życiu prywatnym, o mojej ocenie otaczającej nas…
Jeśli przejeżdżając dzisiaj przez woj. lubuskie usłyszycie wycie, to ja. Po blisko 8 miesięcznej przerwie, wróciłem na siłownię. Wszystko trzeba zaczynać od nowa. Ostatni raz byłem na treningu (trenowałem 3 razy w tygodniu), kiedy Premier Morawiecki ogłosił koniec pandemii tuż przed wyborami prezydenckimi. Łaskawca. Ale fajnie było. Ogłosił, to chodziłem na siłownię, a co, do urn na wybory można było,…