„Zmierzch samorządów, nadchodzi czas komrządów, czyli rządów komisarzy partyjnych” czyli zaciskania pętli i demontażu państwa ciąg dalszy
.Mam poważne podejrzenia, że to co robi teraz Kaczyński, to przemyślany i zaplanowany proces niszczenia i podporządkowania sobie samorządów. Samorząd to władza ludzi w terenie, a żaden dyktator nie lubi dzielić się władzą. Kaczyński rozbił niezależne sądy, przejął TK, ma na kiwnięcie palcem prezydenta i parlament. Jeszcze solą w jego oku są wolne samorządy.
Jestem osobiście zdruzgotany i załamany naiwnością i krótkowzrocznością moich przyjaciół samorządowców. „Cwany gapa” z Nowogrodzkiej rozgrywa kolejną swoją mistrzowską partię, a samorządowcy cieszą się jak dzieci, bezmyślnie i bezrefleksyjnie obfotografując się z rozdawanymi czekami, które są promesą kredytu, który my wszyscy będziemy musieli spłacić.
Partyjni dygnitarze PiSu rozdają pieniądze jak swoje. Łaskawcy. Moi przyjaciele samorządowcy zachowują się jak chłop z wywiadu TVP: „no bo uny dajo”.
Pamiętam zryw samorządowców w 2018 roku, kiedy Kaczyński obniżył o 20% pensje. Była jedność i siła. Kaczyński wygrał wybory szczując suwerena na tłuste koty w samorządach. Teraz Kaczyński podniósł płace tym samym samorządowcom o 60%, dał kasę z Polskiego Ładu (z długu) i kupił samorządowców. „Mistrz”, a naiwność samorządowców porażająca.
Tak, dzisiaj Kaczyński rozdaje dług, który my wszyscy będziemy musieli spłacić. 23 miliardy rozdane samorządom to promesy długu, czyli obligacji wyemitowanych przez BGK. Samorządowcy kupieni za swoje. Bardziej jestem w stanie zrozumieć choć tych, co przynajmniej zachowali się jak Gowin: „brał, ale się nie cieszył”.
Samorządy na Polskim Ładzie stracą w przyszłym roku 12-14 miliardów zł. Dostaną 8 mld zł (też z długu). Zabraknie pieniędzy na bieżące utrzymanie, na załatanie dziur w szkolnym dachu, na wypłaty dla nauczycieli, na żłobki i przedszkola… Kiedy samorządy nie mając wyjścia zaczną podnosić podatki, ceny za bilety parkingowe, kiedy będą rosnąć ceny wody i śmieci, Kaczyński całą winą obarczy samorządy. Kaczyński będzie triumfował.
Ale samorządowcy się cieszą, obfotografują z premierem, wojewodami czy z posłami z PiSu. Kiedy zacznie się lament i zgrzytanie zębami, kiedy wasze budżety przestaną się spinać- będziecie mogli co najwyżej spoglądać na powieszone na ścianach zdjęcia z politykami PiS.
Tak, Kaczyński jest mistrzem. W 2015 roku kupił suwerena za 500 zł. Mamy rok 2021 i dalej to działa, choć te 500 zł jest warte 300 zł. Tuż przed samymi wyborami będzie 1000 zł. To nić, że z długu, który będą spłacać kolejne pokolenia. Główny cel, to utrzymanie się przy władzy za wszelką cenę, a cel uświęca środki.
Kiedy Polska z rozwiniętej demokracji opartej na samorządzie przekształci się w dyktaturę, wtedy już będzie za późno na krzyki, zostanie nam tylko popiskiwanie. Patrząc na załączone zdjęcia można dojść do prostego wniosku: Kaczyński rozbił w puch solidarność samorządową.
„Czuć piniądz”, który ma moc. Moc demontażu samorządu. Dlaczego Kaczyński to robi? Bo jeszcze w samorządzie drzemała siła. Samorząd to władza ludzi w terenie, a żaden dyktator nie lubi dzielić się władzą!!! Zapamiętajcie to sobie przyjaciele samorządowcy. Nadchodzi zmierzch samorządów.
—————-
PS Kaczyński podzielił wg uznania 23 mld zł z zaciągniętego w BGK długu (emisja obligacji gwarantowanych przez rząd w imieniu Polaków). Promesy pieniędzy dostało 97% samorządów. Bez algorytmu, bez kryteriów, po partyjnym uważaniu. Niemal wszyscy się cieszą, choć jedne samorządy dostały 60 zł na mieszkańca, a inne 3600 zł na mieszkańca. Ale wszyscy się cieszą. Coś i tak „skapło”. Mniej będzie radośnie, kiedy trzeba będzie za tą naiwność zapłacić słony rachunek. PS II Szkoda, że na tym zdjęciu samorządowcy, którzy grają w tę grę Kaczyńskiego, mają maseczki. „Pamiątka przednia”. Maseczki wstydu nie zamaskują.
1,5 tys.1,5 tys.166 komentarzy642 udostępnieniaLubię to!KomentarzUdostępnij