O ku..a. Ja pier…ę. Naprawdę? Pierd…sz? Ale zaje..ł. Ku..a. Nie per…l….. hahaha Dobre. Nie wierzę. O kur..a. Hahaha…………….. W jednym zdaniu przeciętnie 90% mięsa (wulgaryzmów), a 10% treści. Ot wracałem z zakupów. Za plecami krzyk, aż mną zatrzęsło tuż przed przejściem dla pieszych. Obróciłem się. Nic takiego. Ot po prostu jakiś pan rozmawiał w centrum miasta z kimś przez telefon.…