SZPITALE dla PACJENTÓW, a nie dla polityków.
Wspólnie z senatorem @KwiatkowskiKrzysiek wystąpiliśmy do Ministra Zdrowia z wnioskiem o szczegółowe informacje dotyczące planów rządu w zakresie nacjonalizacji szpitali. Dziś, z ponad 1000 szpitali w Polsce, większość to szpitale samorządowe: powiatowe, miejskie, czy wojewódzkie. TO NIE SĄ SZPITALE ZARZĄDZANE PRZEZ OSOBY WYBRANE PRZEZ POLITYKÓW W WARSZAWIE, tylko przez lokalnych samorządowców kierujących się dobrem pacjentów żyjących tu i teraz.
Powołanie zespołu, bez udziału samorządowców, który w błyskawicznym terminie ma przedstawić tzw. „program restrukturyzacji i konsolidacji ochrony zdrowia wraz z powołaniem nadzoru centralnego”, to sytuacja, która stanowi zagrożenie dla pacjentów. Czy centralny nadzór sprawdzi się tak samo dobrze, jak w walce z pandemią koronawirusa? W 2020 r. zmarło najwięcej Polek i Polaków od II Wojny Światowej. O 70 tys. więcej, niż rok wcześniej. Różne dziedziny opieki medycznej, jak np. psychiatria dziecięca przechodzą prawdziwą zapaść. W tej sytuacji rząd chce się zająć zarządzaniem kilkuset nowymi szpitalami, a jak mu to wychodzi, widać już na jedynym ostatnio powołanym do życia Szpitalu Narodowym.
DLA DOBRA PACJENTÓW OCZEKUJEMY PILNEJ INFORMACJI W TEJ SPRAWIE I DECYZJI UZGADNIANYCH Z SAMORZĄDOWCAMI, KTÓRZY DZISIAJ ZARZĄDZAJĄ TYMI SZPITALAMI, KIERUJĄ SIĘ DOBREM PACJENTA.