Brawo My. Przecież niedawno Morawiecki oskarżał protestujących o szerzenie zarazy na marszach. Tak było? Przecież protesty trwały przez ostatnie 2-3 tygodnie, tyle ile się rozwija wirus. Tak, czy nie? A tu proszę bardzo, ilość zakażeń spada i wygrywamy tą walkę, tak jak twierdzi premier. Widać spacery podnoszą odporność. Jeszcze trochę, a niedługo będziemy na minusie w ilości zakażeń. A tak na poważnie, kto wygrywa panie premierze? Wy wygrywacie? Niedobrze się robi od tej nachalnej propagandy. Dzięki marszom i ulicznym protestom wygrywamy, żeby rzec przewrotnie. A może to gaz pieprzowy pryśnięty w oczy eliminuje wirusa?Motyla noga, to wszyscy idźmy na manifestacje i pogońmy tą zarazę razem z tym rządem, skoro dzięki marszom możemy zwalczyć zarazę, naprawić ten kraj i odsunąć szkodników od władzy.
Może Cię zainteresuje
Car Rosji Putin- mistrz,Możnowładca Węgier Orban- pilny uczeń mistrza,Prezes Kaczyński- marny kopista. „Raz zdobytej władzy już nigdy nie oddamy”- to hasło łączy tych trzech panów, bezwzględnych tyranów, którzy dla władzy są gotowi na wszystko. Wolne media są przeszkodą w tej drodze do celu. Rosja, Węgry, Turcja, Białoruś… już ten cel osiągnęły. Teraz czas na Polskę?Czytam wypowiedzi premiera Morawieckiego, który powie…