Sprzedaliście się za czapkę ryżu? Wy, bredzący coś o wolności gospodarczej? Bierzecie udział w deptaniu Konstytucji i podstawowych praw Obywateli. Pokazujecie środkowy palec przedsiębiorcom i inwestorom.

Wstyd.

Nie jesteście godni, żeby wam podać rękę. Mam nadzieję, że traficie na śmietnik historii razem ze sprzedajnym kukizem. Wstrzymanie się od głosu? To znaczy, że nie wiecie co znaczy wolność mediów zapisana w Konstytucji? Nie wiecie co znaczy wolność gospodarcza? Macie problem? Żałosne.