ODWIEDŹ MNIE

ul. Pocztowa 1/1, 67-100 Nowa Sól

Social media

Pytacie mnie: po co ci to? Partia.

Odpowiem.

Starałem się przez lata trzymać z dala od polityki, czy raczej od partii politycznych. Miałem 10 lat temu jedną krótką przygodę z .N, czego w żadnym razie nie żałuję. Do momentu kryzysu przywództwa to była wg mnie najlepiej i najbardziej profesjonalnie budowana partia w Polsce po 89 roku, niosąca ludziom nadzieję. Nie wyszło.

Dlaczego więc się angażuję w nowy projekt, który nie ma żadnej gwarancji sukcesu?

W imię odpowiedzialności za Polskę.

Kiedy po ostatnich wyborach prezydenckich, jak wiele Polek i Polaków, przestałem wierzyć w mądrość Narodu i chciałem już na zawsze zniknąć z polskiej polityki i aktywności publicznej, dostałem ogrom głosów typu: nie można się obrażać i się podawać, nie można rejterować i oddać Polskę w ręce ludzi, którzy mogą zniszczyć cały dorobek Polski zdobyty ciężką pracą nas wszystkich po 89 roku. Nie wolno stchórzyć. Trzeba spróbować jeszcze powalczyć.

Dlatego postanowiłem jeszcze raz spróbować. Chyba już ostatni raz.

Mnie nie interesują: władza i stanowiska… Ja to wszystko już miałem. 17 lat bycia prezydentem miasta dało mi tyle satysfakcji, że wystarczy do końca życia. Samorząd- to był najpiękniejszy okres w moim życiu.

Pieniądze zarabiałem jako przedsiębiorca, coś zostało. Wystarczy. Nie muszę niczego robić dla pieniędzy.

Nie muszę, ale chcę… jeszcze zrobić coś dobrego dla Polski.

Czy nam się uda? To zależy od Was.

Pytacie: po co kolejna partia? Padły partie: Leppera, Palikota, Kukiza, Petru, teraz tonie Hołownia. Ale to były partie wodzowskie. Ich być albo nie być zależało od jednego człowieka. Jeden błąd, jedno potknięcie lidera… i po partii. My nie mamy dzisiaj jednego lidera. Lidera wybierzecie Wy.

Zostały 2 lata na uratowanie Polski przed czarnym scenariuszem, czyli koalicją:

prezydent Nawrocki, PiS z Kaczyńskim, Konfederacja i jej skrajne skrzydło, Braun (bez komentarza) i… egzotycznie lewicowy, wręcz komunistyczny potencjalny koalicjant do zmiany Konstytucji- Zandberg. Co to może przynieść Polsce? Mołdawia się obroniła, w Gruzji ludzie wyszli na ulice, Czesi wybrali populistę, Orban zapowiada wyjście z Unii, a w Polsce…? Co nas czeka?

To nie jest kwestia straszenia, ale realne zagrożenie.

Większość konstytucyjna jak wyżej i groźba zmiany Konstytucji w kierunku już zapowiedzianym przez Kaczyńskiego:

„drugi raz zdobytej władzy już nigdy nie oddamy i wprowadzimy swoją prawdziwą praworządność, przy której rządy Ziobry w latach 2015-2023 były tylko małą igraszką”,

są ogromnym zagrożeniem dla Polski i dla tego wszystkiego, co ciężką pracą wypracowali Polacy przez ostatnie kilkadziesiąt lat.

Pytacie: po co rozdrabniać, dzielić i rozbijać Koalicję 15 Października? Tylko, że tej koalicji już w zasadzie nie ma.

Polaryzacja sceny politycznej pomiędzy PiS z koalicjantami i osamotnioną KO, nie obroni Polski przed czarnym scenariuszem.

Ja znam, Wy zapewne też, mnóstwo osób nam bliskich, które zapowiedziały zniechęcone, że na wybory już nie pójdą. Znacie takie osoby? Zapewne znacie.

Co to znaczy?

Zmobilizowany i podbudowany zwycięstwem Nawrockiego, elektorat PiS karnie i jeszcze bardziej licznie pójdzie na wybory, zwiększając szanse na zdobycie większości konstytucyjnej przez koalicję pod przywództwem Kaczyńskiego.

Nasz elektorat środka sceny politycznej, liberalno-konserwatywny, nie może pozostać bez alternatywy.

Taką alternatywą, mam nadzieję, będzie Nowa Polska.

P.S. Jesteśmy w trakcie budowania struktur. Mamy złożony wniosek do sądu o rejestrację partii. Po rejestracji zorganizujemy dużą konwencję rozpoczynającą naszą działalność na scenie politycznej.

Czy jest miejsce na taką patię, liberalno-konserwatywną, opartą na samorządzie i gospodarce? O tym zadecydujecie Wy.

Ja czuję się w obowiązku spróbować.

Co już mamy? Złożony wniosek o rejestrację partii, szeroki zarząd złożony z przedstawicielek i przedstawicieli z całej polski, biuro w Warszawie tuż przy parlamencie, powstające kolejne zespoły tematyczne (ochrona zdrowia, edukacja, bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne, samorząd…), program, który będzie cały czas żywy i modyfikowany pod sugestie i oczekiwania Polek i Polaków…

To początek, reszta będzie zależała od Was.

Nasz adres: nowapolska.online

#nowapolska#bądźmyrazem