Dramat Porozumienia: „… w związku z aferą dotyczącą przywództwa w partii media publiczne odwoływały wcześniej umówione rozmowy z politykami kojarzonymi z Jarosławem Gowinem”. Biedaczki. Nie wpuścili ich do TVP. Och żal.
A tak już na poważnie: Reżimowe media, opłacane z naszych podatków i naszych abonamentów, od rana do wieczora służą jednej partii i jednemu przywódcy. Czy to jest uczciwe, czy to jest zgodne z prawem wyborczym? Czy kogoś dziwi jeszcze poparcie PiS, skoro jedne partie mają skąpe limity na prowadzenie kampanii, a Kaczyński dysponuje nieograniczonymi funduszami (w tym spółek Skarbu Państwa) i mediami publicznymi.
Dziwi kogoś jeszcze poparcie dla PiS (niedawno 51%, dzisiaj ok. 30%) kiedy suweren jest od rana do nocy poddawany praniu mózgów i totalnej, jednostronnej propagandzie jak za czasów komuny? Przecież wielu Polaków nie ma telewizji satelitarnej (ok. 36% Polaków), a ich jedynym źródłem informacji jest naziemna TVP Info i lokalna rozgłośnia radiowa.
To jest uczciwe?
Wczoraj rozmawiałem ze znajomym, może nie wprost popierał PiS, trochę się wstydził (ma pracę w instytucji państwowej), ale Kaczyńskiego wychwalał, jako wybitnego polityka i przywódcę.
No tak, jeśli swoją „wybitność” buduje się na metodach bolszewickich, zawłaszczając TK, sądy, wszystkie instytucje państwowe i media Narodowe, w których przekonuje się suwerena, że „białe jest czarne, a czarne- białe”. Wybitny przywódca, swoją „wybitność” zbudował na bezwzględności, braku wszelkich zahamowań w przekraczaniu kolejnych granic, które wydawały się dotąd nie do przekroczenia. Było kilku takich „wybitnych” przywódców w historii Europy, czym to się skończyło, wiemy.

Jeszcze do niedawna Gowin „taki ładny był, Amerykanski” (Sami Swoi). Teraz Gowinowcy poczuli smak „buta”. Czy się obudzą? Wątpię. Dla niektórych lepiej być na krótkiej smyczy, ale przy pełnej misce. Zobaczymy.
A pamiętam ze szkoły: „Lepszy na wolności kęsek lada jaki, niźli w niewoli przysmaki.” Ale dzisiaj w szkole Czarnka tego już nie uczą.

P.S. Ja od 6 lat mam zakaz wstępu do TVP, również do regionalnego oddziału TVP Gorzów Wlkp., od kilku lat mam zakaz wstępu do regionalnej rozgłośni publicznego Radia Zachód, mimo tego, że przez 17 lat pełniłem funkcję prezydenta miasta, a od ponad roku jestem parlamentarzystą… z zakazem wstępu do mediów tzw. Narodowych (ZERO czasu antenowego).
Da się z tym żyć. I nie o próżność tutaj chodzi. Media są dla ludzi i powinny służyć przekazywaniu informacji i reprezentowaniu poglądów różnych opcji. Nie w Polsce Kaczyńskiego.