Wczoraj wziąłem udział w Lubuskim Kongresie Kobiet. Miło było spotkać mnóstwo znajomych Pań z naszego lubuskiego i z całej Polski. Debaty były niezwykle ciekawe. Szczególnie interesująca była debata na temat „Cnót niewieścich” (wg kobiet, a nie wg Czarnka, który uważa, że kobiety powinny brać przykład z dzików w kwestii prokreacji). Tak, kobiety siłą są, i basta, a przy tym są piękne, twórcze, inspirujące, kreatywne…Kocham kobiety. A co?A po kongresie, Winobranie. Tłumy ludzi, mnóstwo atrakcji i koncerty. Na koncercie Maryli Rodowicz nieprzebrane tłumy. Zielona Góra bawiła się przez cały tydzień i z moim udziałem.